Tego nie wiem - nie znam literatury odnośnie powyższego przypadku. Tak napisał Tony w opisie, tylko pytam. Sprawa druga- rzeźba lub figura może być pomnikiem. Język polski jest w tej kwestii życzliwy i sama definicja pomnika jest niezwykle płynna.
Ja też ostatnio więcej komentuję niż zamieszczam zdjęć (wykonuję również wiele innych czynności) więc też mam się udać w teren? Zaręczam Tobie, że w tym czasie wykonałem kilkaset zdjęć do publikacji na portalu. Jednak ich obróbka wymaga czasu, a ten wolę poświęcić na inną pracę na rzecz portalu. Nie neguję, bez nowych zdjęć i skanów ten portal nie ma racji bytu, jednak pozwól, że użytkownicy sami będą wybierali sobie w jakiej formie chcą się udzielać.
To nie są "jałowe dyskusje" tylko dyskusja o semantyce którą rozpoczął PP. Zarzucasz Mu, że dodaje zbyt mało zdjęć? Nie uogólniam, komentarz dopisałeś pod celną odpowiedzią Krzysztofa, który próbuje to wyjaśnić.
Wiesz dobrze, że nie chodzi mi o merytoryczne dyskusje, czy ograniczenia kogokolwiek. Widzę, że jesteś bojowo nastawiony, więc ja sie poddaję. To jest mój ostatni komentarz.
"Bojowo" Ty rozpocząłeś: "Proponuję trochę mniej komentarzy, a trochę więcej zdjęć nowych i starych, jakieś wycieczki w teren itp.", ale Masz rację, temat nie jest wart kruszenia kopii. :)
Zawsze można tak - ponad 40 zdjęć opisanych "Twierdza Gdańsk", przedstawiających przynajmniej kilkanaście odrębnych obiektów. Tylko co one wnoszą do portalu bez rzetelnego opisu i przypisania?
Proszę najmocniej wybaczyć ale o mojej formie aktywności na tym portalu (bądź całkowitym jej braku) będę decydował tylko i wyłącznie ja. Mam takie dziwne wrażenie, że właśnie między innymi taka jest misja tego portalu. W innym przypadku komentarze można wyłączyć- jak robią media na przykład na skalę masową.